mihal |
AmAToR |
|
|
Dołączył: 25 Lip 2005 |
Posty: 9 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Skąd: moje miasto |
|
|
|
|
|
|
...spokojnie nie chodzi mi o wasze pierwsze ruchanko, ale o to kiedy po raz pierwszy usłyszeliście rap, w jakich okolicznosciach i jakie on wzbudzil w was uczucie gdy sluchaliscie go po raz pierwszy itd. itp...
to ja zaczne...
kiedys w jakas zime, szedlem z bratem do kosciola i tak idac po ulicy 11 listopada nagle moj braciszek zobaczyl na poboczu jakas tajemnicza kasete, ktora juz po chwili dziwiecznie obijala w kieszeni sie wraz z drobniakami, ktore moja kochana mamusia dala nam na tace . Po powrocie do domu odpalilismy magnetofonik i sluchamy.... jakies tam chlopy cos spiewaja i nagle !KURWA! i inne przeklenstwa plyna z glosnika my jako gowniarze troche speszeni bo przewarznie wtedy popularne byly sielankowe disco polo, ulizani kolesie o pedalskich glosikach i te ich zale o nie spelnionej milosci, tym wieksze bylo nasze zdziwienie. zchowalismy kasetke i poszlismy zjezdzac z gorki na sankach:) A ta kasetka to bylo WZGORZE YA-PA3 i ich plytka yy...znaczy sie kasetka z 1998 roku. Podobalo mi sie to, a najbardziej Język Polski, kucze fajnie tak sobie powspominac <mialem wtedy jakies 9 lat.
a jeszcze byla taka akcja...kiedys przyjechal do mnie brat, studencina mial ze soba jaka na tamte czasu super sprzecior jakiegos walkmana i mial kasete liroya jakas tam byl chyba scyzoryk. zajebiscie sie tym jaralem wzialem od niego tego walkmana i zamiast spac po nocach to sluchalem i sluchalem, az mi zabral ta kasete bo powiedzial ze gowniarz jestem i ze taka muzyka do nie dla mnie hah...."to byly piękne dni..." |
|